Czy dobrze mi się wydaje, że skoro nałożono na niego suspensę, a on dalej odprawia msze, to te msze nie są katolickie? Tak jakby utworzył własną denominację tudzież sektę?
Chodzi raczej o wstydliwą łatkę niż gnój w papierach. Ale z drugiej strony bywały już gorsze kompromitacje, a dzisiaj ich bohaterki robią wielkie kariery patoinfluencerek.
Podobno ta ustawa może zmusić do mobilizacji nawet studentów farmacji, logopedów i fizjoterapeutów. Pisiorki właśnie doprowadziły nas na skraj katastrofy i teraz robią wszystko byle ją zmniejszyć nawet czyjegoś kosztem życia i zdrowia.
Zdecydowanie dla tej dziewczyny prace społeczne byłyby znacznie większą karą niż zawiasy, których nawet nie odczuje i kara finansowa, którą zapłacą jej rodzice.
Wydaje mi się, czy ktoś to ma płacone za chwalenie rządu? Inaczej nie można tego wytłumaczyć. Nie ma przepełnionych placówek? Spoko, w tym tempie to kwestia tygodnia.