Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że w poniedziałek rano doszło do
trzech eksplozji w stolicy Ukrainy
. Kancelaria prezydenta Wołodymyra Zełenskiego donosi o kolejnych atakach.
"Wybuch w rejonie szewczenkowskim, w śródmieściu stolicy. Wszystkie służby są w drodze. Później podane zostaną szczegóły" - napisał Kliczko na Telegramie.
W kolejnym wpisie dodał, że działania okupantów
uszkodziły kilka budynków mieszkalnych
. W mieście uruchomiono alarm przeciwlotniczy, a mieszkańcy ukryli się w schronach.
Szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak przekazał, że miasto zostało zaatakowane dronami kamikadze oraz podkreślił, że
kraj potrzebuje systemów obrony przeciwlotniczej
.
"Wybuchy w Kijowie. Stolicę zaatakowano dronami kamikadze. Rosjanie myślą, że im to coś pomoże, ale takie działania przypominają agonię" - stwierdził na Telegramie.
Ukraińska Prawda donosi, że Rosjanie przeprowadzili atak za pomocą
irańskich dronów kamikadze Shahed-136
. Ukrinform wskazuje, że zaledwie kilka godzin wcześniej żołnierze sił powietrznych zniszczyli dziewięć takich dronów. Z kolei Jurij Ignat, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że łącznie w ciągu całej nocy
zniszczono 26 dronów kamikadze
.