Aktywiści Greenpeace zablokowali Ministerstwo Aktywów Państwowych, chcą zdecydowanych działań w sprawie katastrofy klimatycznej

Aktywiści

zablokowali dziś w ramach protestu budynek

. Domagają się podjęcia natychmiastowych działań w sprawie kryzysu klimatycznego i rządowej deklaracji odejścia od węgla do 2030 roku. 

"Trwa blokada budynku ministerstwa rządzonego przez ministra @SasinJacek. Protestujący domagają się odejścia Polski od węgla do 2030 roku. Dość gadania, czas działać!" - piszą aktywiści na Twitterze. 

Blokada ministerstwa to część inicjatywy "Wszystkie dla klimatu". Wejście do budynku zablokowano

, na miejscu protestuje około 100 osób. Aktywiści tłumaczą, że to właśnie w ministerstwie Sasina zapadają decyzje dotyczące energetycznych i górniczych spółek skarbu państwa.

- W Polskiej energetyce trwa pożar i jedyną szansą na jego ugaszenie jest przyjęcie planu szybkiego odejścia od węgla. Ale zamiast tego

najpierw górników, teraz energetyków w zamian za poparcie dla utworzenia tzw. Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego czyli "umieralni dla elektrowni węglowych". Wszystko to po to by jak najdłużej trwać w węglowym status quo i unikać zmierzenia się z wyzwaniem jakim jest przeprowadzenie sprawiedliwej transformacji. Mamy tego już dość, podobnie jak mamy dość czczego gadania polityków. Chcemy zobaczyć skuteczne działania na rzecz klimatu - mówi

, szefowa działu klimat i energia w Greenpeace. 

Aktywiści przywołują ostatni raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, z którego wynika, że kraje uprzemysłowione powinny jak najszybciej odejść od węgla, a następnie od gazu i ropy naftowej. 

- Jeśli nie odejdziemy od spalania paliw kopalnych, sytuacje ekstremalne jakie niesie ze sobą katastrofa klimatyczna, staną się naszą

. Nie zamierzamy siedzieć bezczynnie i czekać, aż polityczki i politycy zgotują nam taki los swoim tchórzostwem i krótkowzrocznością. Dlatego domagamy się od rządu działań na miarę kryzysu w jakim się znajdujemy - mówi

z Greenpeace.