Antoni Krauze
, reżyser znany w zasadzie tylko z hagiograficznego
Smoleńska
, zmarł w środę w wieku 78 lat.
Jarosław Kaczyński
na antenie TVP Info wyraził nie tylko uznanie dla talentu twórcy, ale i zaniepokojenie okolicznościami jego śmierci. Prezes
Prawa i Sprawiedliwości stwierdził bowiem, że Krauze "
mógłby żyć być może wiele lat
", gdyby nie krytyka, która spadła na niego po premierze
Smoleńska
.
(A w zasadzie jeszcze na długo przed)
Jestem przekonany, że to jest jeden z tych ludzi, którzy odeszli przedwcześnie - a mogliby żyć może wiele lat - właśnie dlatego, że byli przedmiotem ataku, dyfamacji, hejtu
- mówił Kaczyński.
Mimo wszystko oparł się wszystkim naciskom i film nakręcił, i uzyskaliśmy coś, co jest w dalszym ciągu niesłychanie ważne właśnie dla prawdy.