Washington Post donosi, że
Ukraina ustawia atrapy amerykańskich systemów rakietowych
, co prowokuje rosyjskich okupantów do
marnowania drogich pocisków
dalekiego zasięgu. Dziennik wyjaśnia, że atrapy wykonano z drewna, a rozróżnienie ich od broni autentycznej z wysokości rosyjskich dronów jest niemożliwe.
Atrapy w zaledwie kilka tygodni przyciągnęły
10 pocisków
manewrujących Kalibr. To prawdopodobnie dlatego Rosjanie chwalą się, że rzekomo wyeliminowali uzbrojenie dostarczane przez Zachód. Sęk w tym, że zgodnie z ich wersją
zniszczyli więcej systemów HIMARS niż ich w ogóle wysłano
.
W zeszłym miesiącu minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ocenił, że priorytetem rosyjskiej armii jest aktualnie niszczenie systemów artylerii rakietowej HIMARS. To właśnie dzięki nim ukraińskie siły były w stanie
zniszczyć wszystkie przeprawy drogowe na rzece Dniepr
w obwodzie chersońskim na południu kraju.
Zniszczenie mostu samochodowego i kolejowego pod Chersoniem oraz mostu w Nowej Kachowce odcięło najeźdźców przesiadujących na zachodnim brzegu Dniepru od transportów żołnierzy i uzbrojenia z okupowanego Krymu: