fot. Wikimedia Commons / Super Express
Słynący z opisywania przedziwnych wydarzeń
Super Express
tym razem opublikował artykuł o
"lewitującym kombajnie"
, którym miało interesować się UFO. Cena maszyny, którą właściciel kilka dni wcześniej wystawił na sprzedaż, wzrosła z powodu "niezwykłego wydarzenia".
Do incydentu miało dojść na wsi w centralnej Polsce na posesji mechanika, pana
Henryka
. Mężczyzna twierdzi, że jego kombajn, który kilka dni wcześniej wystawił na sprzedaż, "lewitował w świetlistej poświacie".
Z relacji
Super Expressu
wynika, że kombajn unosił się nad budynkami, a następnie został opuszczony na ziemię. Właściciel zapewnia, że nie został uszkodzony, ale również nie zyskał dodatkowych mocy. Postanowił jednak podnieść cenę maszyny, bo - jak tłumaczy - "to pierwszy bizon, który miał kontakt z obcą cywilizacją". Zdaniem specjalistów relacja pana Henryka i jedno, słabej jakości nagranie zdarzenia to za mało, aby potwierdzić, że wieś w centrum kraju nawiedziło UFO.
Super Express
ma za sobą
historię przedziwnych artykułów
, które miały być opisami prawdziwych wydarzeń. Niektóre z nich wciąż wędrują po internecie jako klasyka memów:
Tym razem historia z lewitującym kombajnem wygląda jednak bardziej na akcję reklamową. Być może łączy się też z nią zdarzenie, którego świadkiem był
Janusz Chabior
. Aktor opublikował na Instastories nagrania, na których udokumentował wizytę UFO nad swoim domem, poprzedzoną dziwnymi zjawiskami.
Artykuł powstał we współpracy z marką Żubr