Rzeczpospolita
analizuje wyniki ankiety, którą przeprowadził
Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Wynika z niej, że większość nauczycieli podczas padnemii zarabia mniej.
W ankiecie ZNP wzięło udział 4422 nauczycieli.
62,1% przyznało, że zarabia mniej,
a
88,5% wskazało, że nie dostaje wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe
. Okazuje się, że nie wszyscy otrzymują także należne dodatki. Dodatku motywacyjnego w kwietniu nie dostało 8% badanych, za wychowawstwo 2,5%, za trudne warunki pracy 17%, a dodatku wiejskiego 3%. 10% nauczycieli wskazało, że nie dostało pozostałych dodatków.
Jak tłumaczy
Sławomir Broniarz
, prezes ZNP, dyrektorzy szkół szukają powodów, żeby nie wypłacać całości pensji.
- Dyrektorzy wymyślają różne powody,
np. nieprawidłowe raportowanie liczby godzin przeznaczonych na pracę
. Jeśli nauczyciele zrobią to niepoprawnie, nie otrzymają wynagrodzenia.
Podkreśla, że
nie ma żadnej podstawy prawnej
, która pozwoliłaby na cięcie pensji.
Rzeczpospolita
przypomina, że MEN w odpowiedzi na interpelację poselską Lewicy informowało, że nauczyciele powinni otrzymywać wszystkie dodatki.
"Jeżeli nauczyciel jest uprawniony do dodatku funkcyjnego czy dodatku motywacyjnego, to
dodatki te powinien otrzymywać również w okresie pracy zdalnej"
- tłumaczył wiceminister edukacji,
Maciej Kopeć
.
Tymczasem
Marek Pleśniar
z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty zwraca uwagę, że
nauczyciele podczas pandemii pracują więcej.
- Gdyby rzetelnie policzyć czas pracy zdalnej, to okazałoby się, że nauczyciele pracują więcej, niż powinni. Bo praca zdalna wymaga indywidualnego podejścia do ucznia, a to zajmuje czas - mówi w rozmowie z
Rzeczpospolitą
.
Wskazuje, że w niektórych sytuacjach to
samorządy, które same szukają oszczędności, wywierają presje na dyrektorach szkół
. Te bronią się z kolei, że wynika to z konieczności przestrzegania prawa.
- Płacimy za faktycznie wykonaną pracę. Jeśli godziny ponadwymiarowe się nie odbyły, to logiczne, że wynagrodzenie się nie należy. Jeśli chodzi o dodatki, np. motywacyjny, to jego przyznanie leży w gestii dyrektora, który jest w stanie ocenić zaangażowanie nauczyciela w pracę online - tłumaczy mówi
Marek Wójcik
, ekspert Związku Miast Polskich.