ileż można o tym gadać. a newsy o wojnie znudziły sie ludziom szybciej niż kowid. z drugą wojną światową pewnie było tak samo w polsce. od 1939 do 1941 ludzie byli podnieceni że jest wojna, a potem pewnie wszystkim spowszedniało i na terenach nie objętych atakami nawet pewnie nie wiedzieli że jest jeszcze wojna :D a wyobraźcie sobie że wtedy nawet nie było telewizora ani internetu. to nie wiem skąd ludzie brali info co się dzieje na świecie. dla mnie to jest abstrakcja. podobno o obozach zaglady ludzie dowiadywali sie dopiero PO LATACH od zakończenia wojny, a ówczesne prawaki i tak niedowierzały i mówiły że to żydowskie teorie spiskowe (zresztą ta myśl przetrwała u nich do dziś w pewnym sensie)
durne łaskotki miedzynogami doprowadziły już do tylu wojen i złych uczynkow. czemu panbuk nam to zrobił. moglibysmy rodzic sie bez potrzeby se*owania i byłoby lepiej. o ile lepiej wyglądałby swiat bez se*u i uzależnień na*tycznych oraz przemocy chcialbym by ludzkosc dążyła do takiego stanu
normalnemu człowiekowi nawet do głowy nie przychodzą takie abstakcyjne koncepty że np. dany las ma przydzielonego własnego szamana. i co on tam robi? taniec deszczu jak jest pożar?
nie ma czegoś takiego jak wiara w boga ale nie w kosciol. kosciol to jest albo budynek albo instytucja i z definicji nie jest obiektem wiary. jesli wierzysz w boga to na czym ta wiara polega? bo to że wydaje ci się że jest jakiś absolutny porządek wszechświata i twórca otaczającej nas perfekcji to zapewniam cię że takie odczucie ma prawie każdy człowiek na ziemi a nawet być może ateusze. problem z religiami pojawia się kiedy dana religia za bardzo ingeruje w życie innych ludzi i prawodastwo. i jeśli wierzysz w "boga katolickiego a nie kosciol" ale jednocześnie bedziesz bronić tej ideologii, to nawet nie chodząc do kosciola dajesz tej religii przyzwolenie na niszczenie innym zycia, bo zawsze dokładasz jakąś cegiełkę w spoleczenstwie do tego że to zacofanie ciągle jest na topie
no i dobrze. przecież i tak w nazwie jest zawsze podkreślone że np "wegańska kiełbasa" albo "kotlet z fasoli". to trzeba mieć chyba prawicowe IQ (czyli malutkie), aby nie tylko tego nie rozumieć, ale też żeby czuć do tego agresję
czy w końcu polskie prawactwo to sobie zanotowało w swoich skromnych móżdżkach, czy dalej będziecie twierdzić, że levica ma urojenia z tą prorosyjskością wągier?
i dobrze. m-słowo może obrażać osoby o pewnym kolorze skóry. lepiej jest używać narodowości do okreslenia takich osób, np Kenijczyk, Madagaskarczyk, Amerykanin itp
takie 30 paro letnie boomerstwo się tu panoszy i myśli że jest na facebooku albo demotach. sam jestem stary 30+, ale ja idę z duchem czasu, a nie to co niektórzy
odwrócenie pojęć. to rosja zauważyła jak ważne dla eastern europeans jest kosciolek więc zamiast walczyć z wiarą jak komuniści, putin zrobił z chrzescijaństwa swoją główną oręż i tak powstało wspołcznesne prawactwo. i to ono działa na rzecz rosji