To nie Zełeński zerwał negocjacje, tylko trump. Strona amerykańska od początku prowokowała Zełeńskiego albo do uległości(po co?) albo do jakiejś formy kapitulacji. W trakcie rozmowy później w fox news powtórzył to, że jest zainteresowany i powtarzał to cały czas już poza USA.
To było tak słabe ze strony trumpa, że podzielił tym środowisko republikanów.
Świetny deal! Szkoda, że trump nie potrafi tak negocjować z izraelem czy rosją którzy są zwyrodniałymi agresorami, tylko Ukrainą która śmiała się bronić. Silny wobec słabych, słaby wobec silnych.
Nie kumam imby o tanie pączki. Wiadomo że to jest masówka i tak naprawdę będzie kupowane przez prezesów w januszexach, co nie zmienia faktu, że to absolutnie nic nie znaczy. Pewnie są na granicy norm dopuszczenia do sprzedaży i ją ledwo spełniają. Czy należy to ruszać - moim zdaniem nie.