Jedyny język, jakie korporacje rozumieją to pieniądz. Jedynie strzelenie im klapsem w dziąsło faktami, ile ich bezmyślne i radosne dewastowanie będzie ich ostatecznie kosztować, może być jedynym ratunkiem. Niestety
Nie na długo. Może jakieś mądrale dojdą do wniosku, że warto pokazać faka Chinolom i pozwijać fabryki z ich popierdolonego kraju, przenosząc się np. na Tajwan czy Malezję.
Ej psssssssst, piekło nie istnieje. Jedynie w waszych umysłach, by was straszyć byście grzecznie rzucali pieniążki na tace i łykali wszelakie brednie klechów na kazaniach :3
ZUZ już klaszcze dłońmi, stopami, uszami i pindolem/cycami o blat...
No JA PIERDOLĘ XD (to jest chyba najczęściej używane przeze mnie zestawienie słów od kilku tygodni, czytając newsy i komentarze na donaldzie, bez kitu xD)
Dlaczego wszystkie prawaczki, które prawdopodobnie nie zaruchały i nigdy nie zaruchają, ZAWSZE ale to ZAWSZE muszą pierdolić o pchaniu w dupę? Kryptogeje? xD
Dlatego NIGDY NIC KURWA NIE KUPIĘ Z AMAZONU. Z powodu tego pierdolonego dwulicowego i zakłamanego zjeba, który powinien iść do piachu za to, co zrobił zarówno ludzkości, jak i naszej planecie.
Ustawa o stanie wyjątkowym dopuszcza także wprowadzenie takich restrykcji jak:
cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu (prasy);
kontrola zawartości przesyłek, listów, paczek i przekazów przekazywanych w ramach usług pocztowych o charakterze powszechnym lub usług kurierskich;
kontrola treści korespondencji telekomunikacyjnej i rozmów telefonicznych lub sygnałów przesyłanych w sieciach telekomunikacyjnych;
zagłuszanie nadawania lub odbioru przekazów radiowych, telewizyjnych lub dokonywanych poprzez urządzenia i sieci telekomunikacyjne, których treść może zwiększyć zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.
To są uprawnienia państwa przy stanie wyjątkowym. Nadal go kurwa chcecie? Bo ja podziękuję