Głosowałam na nią, bo zawsze angażowała się w moich okolicach w kwestie społeczne i ekologiczne, była z obywatelami. Nie dziwię się, że przeszła z partii do ruchu obywatelskiego, w dodatku bardziej „zielonego” niż Lewica — a przedtem właśnie w Zielonych była. Dobrze jej życzę, mam nadzieję, że dalej będzie aktywnie działać, tylko w innym miejscu.
Mogła zajść w ciążę podczas nocy poślubnej, albo w ciągu kilku następnych dni cieszenia się sobą, a jest to akurat prawdopodobne. Panny Młode zwykle wyliczają datę ślubu z kalendarzem tak, żeby było pomiędzy jedną miesiączką, a następną i zwykle wypada to akurat podczas dni płodnych - są zwyczajnie najbezpieczniejsze pod względem ominięcia okresu w czasie przygotowań do i dnia ślubu. Z kolei jeśli ktoś się wstrzymuje tyle przed ślubem, to chyba następne kilka dni po sobie chce nadrobić.
Szczerze, to trudno o to, żeby było lepiej przy obecnym repertuarze, kiedy poza Tenet jest mało interesujących nowości. No i siedzenie ponad dwie godziny w maseczce/przyłbicy trochę słabe.
Wyobraźcie sobie co by było, gdyby poczytał Harryego Pottera. W szkołach w toaletach dla dziewczynek mogą się kryć wejścia do komnat z okropnymi bestiami.
Bardzo zdolna kobieta, życzę jej powodzenia. Myślę też, że poprzez sztukę i muzykę będzie miała większe szanse głosić ludziom Ewangelię niż w kościele, szczególnie jeśli chce dotrzeć do niewierzących.
Ale tu nie ma żadnej alternatywy. Większość nauczycieli, którzy mnie uczyli, mieli problem z uruchomieniem rzutnika, nie mówiąc o tablicach interaktywnych. Librus też niekiedy sprawiał problemy. Jak teraz nagle ci nauczyciele mają prowadzić lekcje online, do tego lekcje naprawdę interesujące i wartościowe, a nie wykład w słabej jakości?