prawda naukowa to bardzo płytkie pojęcie akurat, bo regularnie się zmienia

No to teraz na pewno jednak go polubią i na niego zagłosują xD

Uu, ciśnięcie po wyglądzie, fajnie

Historia Hioba to historia sprzed przyjścia Jezusa, czyli z czasów prawa, a nie czasu łaski, w którym żyjemy. Polecam jednak przeczytać i spróbować zrozumieć książkę przed powoływaniem się na nią.

wYłąCz Tv WŁącZ mYślEniE

Ludzie, którym się wydaje, że choroba może być Bożą karą albo nagrodą, chyba nigdy nawet nie próbowali otworzyć Biblii i przeczytać, co tam jest napisane.

No to gratuluję

*to już kwestia

Współczuję dziewczynie, od najmłodszych lat pchana na scenę, w wieku 16 lat już znana na pół świata, mając 18 już otwarcie mówiła, że ma dość. W dodatku 12 lat w ubezwłasnowolnieniu i pozbawieniu praw do opieki nad własnymi dziećmi. Wcale mnie nie dziwi #freebritney i te wszystkie teorie spiskowe na jej temat.

Tydzień temu coś tam mówili, że ustalają strategię i zasady na 1 listopada🤔

TVP mocno ja dzisiaj wysmialo

Ktoś mi może wyjaśnić w jaki sposób brak możliwości użycia durnej naklejki w komentarzu broni osób LGBT?

Polska pewnie na elektrownię atomową zdecyduje się dopiero wtedy, kiedy inne kraje już odejdą od atomi

Działania rodem z podstawówki i bezmyślne zaczepki w postaci malowania muru dla odrobiny atencji

O, a jakby ktoś tak skomentował informację o paradzie równości, to nie byłoby żadnych lajków tylko komentarze o tym, ile nienawiści jest w tym kraju.

Mam nadzieję, że jakoś uda im się wrócić do zdrowia. Liczę też, że będą wtedy na siłach powiedzieć wszystkim, że wcale nie taki wymyślony przez media ten covid.

Jeżeli komuś przeszkadza sierp i młot to nie zna historii

XD

Ale to już nie kwestia tego, że każdy ma prawo do kilku dni urlopu (albo chociaż do weekendu) i ma też prawo spędzić je tak, jak chce. Jedni jadą nad morze, inni do Częstochowy, ktoś może iść na koncert albo do kina i wszędzie może się w takim „spędzie” zarazić, a potem stacja na kwarantannę.

No oczywiście, bo największy problem Europy to Polacy. Myślenie na zasadzie „jak jakiś naród wymrze to będzie lepiej na świecie” już chyba wielokrotnie zawiodło, nie?

50km wprawiona osoba po górach to może nawet w jeden dzień zrobić?

Nieźle