te chinskie sklepy kojarzą mi się z rzeczami za złotówke ktore albo sie rozpadają po minucie albo są toxyczne i rakotwórcze. ja bym wolał zapłacić więcej za quality rzeczy
wojna dobitnie pokazała to co było wiadomo już dużo wcześniej, otóż że poglądy konserwatywne/prawicowe zawsze idą w parze w popieraniu Rosji (bezpośrednim lub co gorsza nieświadomym/pośrednim)