Niezależne media poinformowały o
dwóch niemal jednoczesnych eksplozji na lotniskach
pod Riazaniem i miastem Engels na zachodzie Rosji. Do wybuchów doszło w poniedziałkowy poranek.
Według informacji portalu Meduza
zginęły co najmniej trzy osoby
, sześć zostało rannych. Uszkodzono również kilka samolotów wojskowych, m.in.
dwa strategiczne bombowce TU-95
. Miejsca obu wybuchów dzieli odległość około 650 km.
Anton Heraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy, zamieścił na Twitterze nagranie z kamery monitoringu skierowanej w stronę lotniska Engels-2.
"Runął kolejny mit o drugiej armii świata. Lotnisko bombowców przenoszących broń nuklearną
zaatakowane przez tanie drony
. Gdzie rosyjska obrona powietrzna?" - zapytał.
"Ziemia jest okrągła, odkrył to już Galileusz. Na Kremlu nie studiowano jednak astronomii, dając pierwszeństwo nadwornym astrologom. Gdyby bowiem studiowali, to wówczas wiedzieliby: jeśli wystrzeli się coś w przestrzeń powietrzną innych państw, to wcześniej czy później
nieznane obiekty latające wrócą do punktu wyjścia
" - stwierdził doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.