W sumie celna uwaga. Moja dobra znajoma jest artystką cyrkową, ale nie patrzyłem na to w ten sposób. Jednak ona mi zwróciła też uwagę, że w cyrkach zaszły jednak zmiany, czego najlepszym przykładem jest Cirque de Soleil, gdzie przedstawienia mają fabułę i to przede wszystkim występy akrobatów z motywami commedii del arte.
Także polski cyrk trochę się zmienia, było sporo elementów, o których wspomniałeś, ale na plus zaliczam, że jedynymi zwierzętami były dwa foksteriery.