No to ciekawe jest bo ja akurat znam ludzi, głównie młodych, którzy mieszkają w UK już od dłuższego czasu i każdy z nich potwierdza, że jest draka z paliwem i generalnie jest przypał na maksa. OP to chyba mieszka ale na Wyspach Owczych i podróżuje pewnie łódką wiosłową
Zakładają, że rzeczywiście ta wspominana przez ministrów osoba istnieje a nie jest wymysłem wyobraźni PiSowskich kłamców to jest kilka rzeczy, które myślę, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć.
_
Przede wszystkim chciałbym zobaczyć autentyczny DOWÓD rzeczowy na to, że rzeczywiście znaleziono takie a nie inne materiały na telefonie podejrzanego/podejrzanych. Realny, namacalny dowód - taki jaki przedstawia się w procesie sądowym - bo prezentacja jakiś losowych zdjęć na konfernecji ministrów rządu partii, których wielokrotnie przyłapywano na kłamstwie i manipulowaniu rzeczywistością - TO NIE JEST ŻADEN DOWÓD. Ja też mogę sobie zrobić prezentację ze zdjęciami i powiedzieć, że każdy z was rucha swoją matkę. To, że was oskarżę i pokarze zdjęcia, które niby mają być dowodami - to jeszcze w oczach cywilizowanego systemu sprawiedliwości nie czyni z was kazirodców :P Muszę dowieść waszej winy ponad wszelką wątpliwość przed sądem - i zaprezentować dowody rzeczowe zdobyte w legalny sposób.
_
Druga kwestia - podejrzany nie jest jedną z tych osób co przebywa obecnie na granicy - to jest ktoś kto był już ośrodku dla imigrantów - czyli dotarł kiedyś na granicę, wystąpił o azyl zgodnie z procedurą i oczekiwał na rozpatrzenie wniosku. Zadaniem służb państwowych jest sprawdzić czy azyl się należy czy nie i podjąć odpowiednią do tego decyzję administracyjną. Jeśli w toku tej procedury wykryto łamanie prawa lub powiązania z terroryzmem to należy również wszcząć adekwatne procedury przewidziane prawem dla takich okoliczności. Nie wydaje mi się, żeby organizowanie popisówki dla mediów do takich procedur należało, szczególnie, że podejrzany nie został skazany, więc zachodzi domniemanie niewinności. Obojętnie od wyniku takiego postępowania - wina lub brak winy nie powinno mieć żadnego wpływu na podejmowanie jakiejkolwiek decyzji w sprawie pozostałych osób w ośrodkach a już napewno nie w sprawie sytuacji na granicy - bo przypominam - ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZBIOROWA NIE ISTNIEJE w polskim i europejskim prawodawstwie. Tutaj zaś na podstawie rzekomej (nieudowodnionej jeszcze przed sądem) winy jednego człowieka, który w dodatku nie przebywał na granicy tylko dawno temu już ją przekroczył i został osadzony w ośrodku - podejmuje się decyzje w sprawie kryzysu na granicy - czyli przedłużenia stanu wyjątkowego. Nie ma w tym żadnej logiki...
Legalizacja narkotyków sprawiłaby przede wszystkim, że problemu by nie było - bo przy zalegalizowaniu przynajmniej miękkich używek, jak kwas, marycha czy grzyby - ludzie nie musieliby sięgać po twarde narkotyki, to raz - a dwa: od delegalizacji używek jeszcze nikt nie przestał być narkomanem. Legalizacja i opodatkowanie używek zaś pozwala finansować programy walki z narkomanią - wszak nie każdy używający używek jest od razu ćpunem.
_
Widzę tu też hipokryzję - bo czy przedstawiciele prefektury policji przeszli się może po paryskiej dzielnicy finansowej/bankowej ile białych kołnierzyków ćpie kokainę albo amfetaminy? Czy oni też zostaną deportowani?
"To co się dzieje w Australii jest przerażające, a wy przyklaskujecie państwu policyjnemu."
_
No to jest przerażające - tak się dzieje, jak się pozwala agenturze Kremla siać dezinformacje na lewo i prawo. Ulubionym narzędziem agentów wpływu Moskwy jest prowokowanie do zamieszek. Kwestia szczepionek nie jest pierwszym takim przypadkiem. Już ponad 5-6 lat temu rosyjscy agenci działający na terenie USA za pośrednictwem mediów społecznościowych próbowali sprowokować zamieszki działając na dwa fronty - najpierw organizowali manifestację dla poparcia BLM a następnie w tym samym miejscu organizowali manifestację Blue Live Matter - wspierającą działania policji i weteranów policyjnych. Celem było oczywiście wywołanie wojny rasowej i sprawienie, żeby trup ścielił się gęsto. Wtedy jednak nie udało się sprowokować amerykanów do masowych zamieszek i podobne ustawki kończyły się zwykle tym że obie grupy pokrzyczały na siebie i sobie poszły.
_
Jak widać jednak od tamtego czasu agentura znacznie rozwinęła swój arsenał prowokacyjny i w Australii im się udało - aczkolwiek głównie chyba dlatego, że silny ruch antyszczepionkowy istniał tam już wcześniej przed pandemią - a zasługę za to ponosi ten lekarz-oszołom, któremu odebrano prawo do wykonywania zawodu za fałszowanie danych na temat rzekomego powiązania autyzmu ze szczepionkami :P
"Jak ide na EXPO i spotykam przedstawicieli konkurencyjnej firmy to dla ciebie pewnie też jesteśmy tym samym bytem xD"
_
Porównanie z sufitu. Zadaniem dziennikarzy i miediów jest patrzeć władzy na ręce. To nie znaczy że nie mają politycy z dziennikarzami utrzymywać prywatnych stosunków ale pod żadnym pozorem ŻADNA ZE STRON nie powinna się bawić na żadnych prywatnych przyjęciach czy imprezach organizowanych przez drugą stronę bo zachodzi podejrzenie korupcji i KONFLIKT INTERESÓW. To jest zwykła kindersztuba, większość krajów zachodnich to rozumie (nie wszystkie, niektóre nawet rozwinięte kraje czasami też mają z tym problem) - nie dziwi mnie, ża jakiś polski karaluch oderwany od pługa ma problem ze zrozumieniem podstawowych zasad funkcjonowania państwa i będzie bronił patologii. Bronił - bo nie wie, że lepszy świat jest możliwy - bo całe życie widział tylko patologie i nie wie, że można inaczej. :\
Pewnie wszyscy. W USA znany jest przypadek wielkiego, konserwatywnego polityka który całe życie walczył z legalizacją używek, zawsze na pierwszym froncie "wojny z narkotykami" już od czasów Reagana. A jak tylko dzięki obywatelom i oddolnym inicjatywom udało się w kilku stanach zioło zalegalizować - to pierwsze co zrobił po przejściu na emeryturę ze służby publicznej to... ZASIADŁ w zarządzie spółki zajmującej się badaniami i handlem maryhą
To fajnie że policjant adoptował kota. Aczkolwiek jeszcze fajniej by było jakby jego koledzy przestali mordować ludzi podczas zatrzymań - szczeólnie np. który mieli epizod depresyjny albo nie stawiali oporu a jedyną ich zbrodnią było to że nie mówili po polsku.
Jest taka stara zasada - jak cię złapią za rekę, mów że to nie twoja ręka xD
_
Ta zasada jest w sumie trochę błędna - bo powinna brzmieć: jak cię złapią za rękę TO NIC NIE MÓW. Jak nic nie powiesz, nawet jak jesteś winny - nikt nie złapie cię na kłamstwie - pan dziennikarz powinien był to wiedzieć i albo od razu się przyznać i przeprosić albo zapaść się pod ziemie i nie komentować sprawy. Popełnił błąd i teraz został przyłapany na kłamstwie co jest bardzo zabawne, bo pokazuje, że standardy etycznie niektórych dziennikarzy TVN nie różnią się zazwyczaj od standardów TVPiS, tylko tvnowcy się z tym po prostu lepiej kryją i nie są tacy bezczelni jak hunwejbini pislamu :P
_
Takie zachowania tylko leją wodę na młyn zwolennikom narracji, że PiS i PO to koniec końców jedno i to samo, a środowiska te celowo podburzają polaków przeciwko sobie, żeby dzielić się władzą. Nie musi to być w 100% prawdą, ale przeciętnego człowieka tak będzie to wyglądać.
Masz jakieś badania statystyczne na potwierdzenie tych bredni czy tak sobie je wymyśliłeś przed chwilą? "Topi w smartfonach" - niezły argument o charakterze anegdotycznym z własnej obserwacji tam przytaczasz.
Takie są efekty niedofinansowania systemu edukacji, niezmienienia tego systemu edukacji na model zbliżony do fińskiego (co też wymaga dużych pieniędzy) niedofinansowania polskiej nauki wyższej i tolerowania takich kierunków jak teologia jako czegoś z czego można robić tytuły naukowe. Po części to jest też efekt braku w Polsce progresywnego systemu podatkowego i opodatkowania bogoli. No bo te reformy edukacji i szkolnictwa wyższego to skądś trzeba sfinansować (chyba, że ktoś woli dodruk pieniądza :P )
Czy to znaczy, że teraz zostanie zatrzymana połowa prawicy, gromadząca podobne treści na swoich komputerach? Plus ci komuniści, którzy jarają się militariami ZSRR oraz wszyscy trzynastolatkowie grający w World of Tanks?
_
Chyba sam też powinienem się zgłosić na Policję - co prawda nie gromadzę materiałów o charakterze militarnym, ale gromadzę takie o charakterze SF i fantasy. Też zachodzi podejrzenie, że mogę działać w nieformalnych grupach zbrojnych. Takich jak Zetharimowie. Albo jeszcze gorzej: jak Harfiarze
Nie chcecie narkomanów? ZALEGALIZUJCIE WSZYSTKIE narkotyki - a co ważniejsze - uporządkujcie ich obrót i OPODATKUJCIE je. Z wpływów budżetowych można sfinansować ekstensywne (i przymusowe) jeśli trzeba leczenie narkomanów tak żeby przestali być narkomanami. Taki system już istnieje w przypadku alkoholu - wpływy z akcyzy idą na ośrodki leczenia alkoholizmu - więc to nie jest jakiś rewolucyjny pomysł.
_
Ilu narkomanów przestanie być narkomanami bo się ich wywiezie za miasto? Chciałbym też wiedzieć ile kosztowała tak "Akcja Wisła" z wywózką i budową muru - i ile terapii dla uzależnionych można było z tego sfinansować. I od kiedy to w demokratycznym państwie prefektura policji ma decydować gdzie kto mieszka?
"lewaki zobaczą w Polsce "małżeństwa" jednopłciowe jak świnia niebo, hahaha. im bardziej wierzgają, kłamią, prowokują, donoszą za granicę, tym więcej osób jest przeciwko tej ich tęczowej ideologii."
_
Szkoda OPie, że to co mówisz nie popiera się w faktach. Poparcie poszczególnych postulatów LGBT cały czas rośnie w górę - a im dłużej rządzi PiS tym dynamika wzrostu poparcia dla LGBT jest większa. To za rządów PiS poparcie dla małżeństw jednopłciowych przekroczyło barierę 50%. Ciekawe dlaczego? xD
_
Na chwilę obecną to poparcie wynosi 56% - podczas gdy jeszcze niedawno, niecałą dekadę temu mało kto w ogóle słyszał o tych postulatach. Obskuranckie rządy PiSu zmieniły wszystko - i im bardziej PiS szczeka i kąsi - tym mocniej dla LGBT poparcie będzie rosło. Przegraliście wojnę kulturową. Trzeba jej było w ogóle nie wywoływać - to może pocieszylibyście się swoim zacofanym ciemnogrodem jeszcze 2-3 dekady. Teraz - to jak tylko PiS utraci władzę - LGBT będą mogli adoptować dzieci - poparcie dla tego konkretnego postulatu jeszcze nie jest tak wysokie - ale PiS z Czarnkiem i Jędraszewskim cały czas pracuje żeby je zwiekszyć.
Może o to, że prezydenci Brazylii i Turcji to zamordystyczni autokraci i może należałoby się trzymać od nich z daleka? Szczególnie jak się chce później wycierać mordę Suwerenem i demokracją - bo o demokrację i suwerenności to w przypadku obu tych krajów pod rządami tych zbrodniarzy trochę kiepsko xD
_
Na temat obecnej polityki Mongolii nie wiem wiele, więc mam nadzieję że przynajmniej przywódca tego kraju nie jest typem putinopodobnego satrapy. Dziwi mnie jednak, że chciał się z dudełem spotkać. Mongolia jest bliskim sojusznikiem USA, pisowska Polska nieszczególnie jest im do szczęścia potrzebna :P
Chiny mogłyby się zająć wypuszczeniem mniejszości etnicznych które zamykają w obozach koncentracyjnych - albo nie wiem, przestać łamać prawa człowieka - zamiast zajmować się głupotami typu Tik-Tok. Które jeszcze w dodatku jest ich tworem i własnością xD
"No to "geniuszku" pochawal się publicznie swoimi dokonaniami. "
_
Przeciętna osoba pracująca na przeciętnym stanowisku ma większe życiowe osiągnięcia niż Mencwel - cwaniaczek który założył sobie firmę za pieniądze od tatusia xD
Nie wiem jak na świecie ale w Polsce chyba się przekłada. Większość ludzi jest za energią atomową. Nawet nie dawno wszystkie partie odłożyły spory i podpisały wspólne memorandum w tym celu. Oczywiście pod PiSowskim rządem nie widać za bardzo, żeby budowa elektrowni atomowych miała ruszyć z kopyta.
Nałożyć specjalne, wyższe podatki na influencerów, problem załatwi się sam przez się. A dodatkowe wpływy budżetowe można przeznaczyć na niedofinansowaną edukację lub służbę zdrowia.