Sama idea flippingu nie jest zła - ktoś kupuje i remontuje mieszkanie oszczędzając czas kupującemu. Ale u nas stało się patologią, gdzie flipperzy zaniżają wartość przy zakupie, często oszukując osoby starsze a dodatkowo deficyt mieszkań na rynku sprawia, że w istotny sposób modeluje to ceny na rynku. Niezmiennie, rozwiązaniem jest obniżenie popytu czyli nie pchanie się do wielkich miast.
Oby udało się potwierdzić tożsamość i by przepadek auta lub jego równowartości miał miejsce. Niech boli. 300k to ogromne pieniądze ale i tak warte mniej niż zdrowie czy życie. I nagłaśniać wszystkie takie przypadki gdy auto jest skonfiskowane, zwłaszcza znanej osobie. Nieuchronność kary jest tym co najlepiej odstrasza.
No nie do końca. Owszem, masz sporą grupę konsultantów obskakujących różne projekty ale to są głównie juniorzy. Potem masz już specjalizacje. Z consutlingu masowo korzystają korporacje.
Można sobie heheszkować o consultingu ale ich raporty służą do podejmowania realnych decyzji biznesowych. Wątpiąc w to można równie dobrze wątpić w sensowność działań przedsiębiorstw z różnych branż. Trochę ryzykowne.
"NATO zmierza w kierunku bezpośredniej konfrontacji"
Ja bym powiedział, że w kierunku bezpośredniej konfrontacji zmierza kraj który od kilku lat prowadzi wojnę hybrydową, którego agenci od lat infiltrują struktury państwowe, działają jako agenci wpływu w przestrzeni publicznej, który od 10 lat usiłuje podbić inny niepodległy kraj leżący przy granicy sojuszu, którego samoloty regularnie naruszają przestrzeń powietrzną krajów sojuszu, którego rakiety spadają na terytorium kraju sojuszniczego i jedna spowodowała ofiary śmiertelne. Ale co ja tam się znam...
Czyli mamy jasny komunikat, że CPK jest ogromną szansą i musi powstać. A kto wie może za kilka lat Niemcy nie będą musieli modernizować/ rozbudowywać lotniska w Berlinie, bo parafrazując Konia Rafała przecież będą mieli blisko w Baranowie dobre polskie lotnisko...
"Systematycznie rośnie odsetek urodzeń pozamałżeńskich. Na początku lat 90. było to ok. 6-7 proc., w 2000 r. – ok. 12 proc., a w 2019 r. – ponad 25 proc. Odsetek dzieci urodzonych ze związków pozamałżeńskich jest wyższy w miastach (29 proc. w 2019 r.) niż na wsi (21 proc.). " za bankier .pl na podst danych GUS z 2021.
Większość dzieci rodzi się JUŻ w małżeństwach. Stąd wykres ten jest wątpliwy. Jeśli tego nie rozumiesz, to przeczytaj jeszcze raz, potem w razie potrzeby jeszcze raz.
Ten wykres jest trochę podejrzany. Biorąc pod uwagę fakt, że jakieś 70% dzieci rodzi się w małżeństwach (w przeszłości znacznie więcej) dziwne jest to że linia wieku pierwszego urodzenia jest poniżej linii średniego wieku pierwszego ślubu...
Jeśli średni wiek zawarcia małżeństwa odnosi się do obu małżonków to jest to lekko mylące gdy zestawia się to z wiekiem