Nie jestem ekspertem, ale wg. bancovo,pl koszt ogrodzenia murowanego to 300-800zł za mb na gotowo. Obajtek jak wiadomo jest koneserem i na byle co by się nie zdecydował więc można przyjąć najwyższą stawkę. Pałacyk ogradza ok. 240m muru więc łatwo policzyć, że samo ogrodzenie mogło kosztować nawet 190 tyś zł.
Należy rozróżnić sprawiedliwość od sprawiedliwości społecznej. Sprawiedliwie jest gdy skrajnie ubogi i bogacz płacą stosunkowo tyle samo. Sprawiedliwość społeczna polega na tym, że bogatemu zabiera się ułamek bogactwa, którego nawet nie odczuje i za te pieniądze wyprowadza się biednego ze skrajnego ubóstwa.
Rozumiem i po części też podzielam obawy, szczególnie że wg. tego projektu korektę płci będzie można dokonać bez żadnych badań lekarskich ani psychologicznych.
Ale dwie sprawy - większość osób trans deklaruje, że zdawała sobie sprawę z tego kim są, od bardzo wczesnego wieku.
Druga sprawa - tranzycja im wcześniej rozpoczęta tym lepsze daje efekty. Rozpoczęcie jej na początku okresu dojrzewania pozwala zatrzymać tworzenie się niewłaściwych cech płciowych.
Co do wypośrodkowania to powinno się to dopuścić, ale po rozmowie, a najlepiej serii rozmów z dobrym psychologiem/psychiatrą. No i przede wszystkim należało by zadbać żeby ten lekarz kierował się wyłącznie nauką i medycyną, a nie dziełami nomadów sprzed 2000 lat.
Jeśli się nad tym zastanowić to najwięcej zyskał sam Morawiecki. Przecież Obajtek już de facto był premierem, tylko czekali na dobrą okazję żeby go mianować.
Ogólnie Rysiu udostępnił post w którym piszę że zdycha od dwóch tygodni i zleciało mu się sporo szurów, którzy "szanowali go za muzykę, ale teraz to już więcej nie będą". No i z wieloma wchodzi w ostrą polemikę.
Zarobił na czysto 7 mln, ma 38 nieruchomości. Czyli średnio na każdą mógł wydać 184 tysiące złotych. Co prawda kilkanaście lat temu nieruchomości były dużo tańsze, ale przecież dopiero co postawił pałacyk z basenem.
Czy teraz ktoś mógłby się przyjrzeć wycenie tych nieruchomości. Wiadomo że Obajtek lubi zaniżać wartość swoich nieruchomości żeby na papierze wyglądał na biedniejszego niż jest w rzeczywistości.