Powiedzenie, że sierp i młot jest 'niestosowny' jest niedopowiedzeniem niczego. Niby zachodnia lewica jest wykształcona ale ewidentnie mają potężne braki z historii i geografii, nie mówiąc o tak modnych na lewicy wszelkiego rodzaju kulturoznastwach i sociologiach.
Ktoś kto im spina ten PR jest bardzo mocny. Rozgrywają to świetnie. I wcale nie uważam, że jest to manipulacja czy jest to nieetyczne. Chcą zakończenia wojny i chcą być wolni.
Mi się wczoraj bardzo spodobało co zrobili w TVP (tak, tak wiem). Otóż, puszczając wystąpienie Putina zamiast podpisać go 'prezydent Federacji Rosyjskiej' podpisali go 'zbrodniarz wojenny'
A jak tak brzydko się zastanawiam. Jak Rosjanie teraz tak tą Ukrainą żyją...jakby NATO i UE wzięło się cichaczem do kupy i wjechało im od północy na Kaliningrad, Petersburg, Moskwę i wysłało grupę specjalsów żeby odstrzelili tego świra (gdziekolwiek siedzi) a potem razem z Chinami dokonali rozbioru Rosji. Osadzili jakiegoś liberała w Moskwie i raz na zawsze rozwiązali problem Rosji.
Ukraińcy bardzo sprawnie komunikują co im robią Rosjanie, nazywają rzeczy po imieniu i przedstawiają potencjalne konsekwencje. Założe się, że gdyby ktoś tak traktował Rosjan to Ławrow na arenie międzynarodowej dostałby piany z oburzenie na przemian z płaczem.
Oczywiście, że zdaję sobie z tego sprawę, jednak w praktyce były pewne 'naciągnięcia' - np Irak. Poza tym post ten był czystym bajdurzeniem na zasadzie 'fizycznie dałoby się, więc ciekawe co by się stało'...
Jakkolwiek uważam, że taki gest miałby niesamowitą siłę, podniósłby i tak wysokie morale Ukraińców i w ogólnie usprawnił przekazywanie pomocy, to wydaje mi się to mało wykonalne 'na szybko'. Może coś w formie przyjęcia Ukrainy 'na okres próbny' lub 'warunkowe członkostwo', podpisanie części umów stowarzyszeniowych? Jakaś forma czyniąca ją w świetle prawa międzynarodowego członkami UE ale z pewnymi obszarami jeszcze do 'odblokowania'/'negocjowania'?
Nie zdziwiłbym się gdyby tak wysokie straty rosyjskie wynikały po części z tego, że część żołnierzy nie zdaje sobie serio sprawy że to jest wojna a nie ćwiczenia...