Poznań miał już pole golfowe na światowym poziomie (w miejscowości Sobota)ale zabrało część pod trasę S11 i stracili prawa do urządzania imprez na najwyższym poziomie. Jak widać Poznań nie lubi golfa.
kto bogatemu zabroni? Kazali kosić to kosi po ch*j drążyć temat ;). W kilku firmach przekonałem się że nie ma sensu wnikać w zamysł szefostw bo to nic dobrego nie przynosi.