Poza zapisanym papierem, wyczerpanymi długopisami i czasem muszlą klozetową. Wystarczy wybrać słabą uczelnię (kierunek może być ok) i już możesz się zastanawiać kiedy zawitasz do swojego ulubionego urzędu pracy ¯\_ಠ_ಠ_/¯
Sorry, ale jeśli nie umiesz w najem mieszkania, to je po prostu sprzedaj. Nie będziesz się bał o coś czego nie masz, a i społeczeństwu może się przysłużysz.