słabo to wygląda. będzie trzeba chyba podzielić ten kraj na 2 osobne stany: stan lewicowo-demokratyczny i stan katofa*ystowski. nie ma raczej innej drogi
ale w przydomku długopis chodziło o to że adrian podpisywał wszystko nawet to co jest złe, a Trzaskowski nie będzie miał takich rzeczy do podpisania bo wszystkie rzeczy od Koalicji 15X są świetne
wolność słowa jest, bo może wyjść na ulice i mówić co chce. może nakręcić film i mówic co chce itp. ale nie musi tego robić w miejscu nadającym się jedynie to delegalizacji i utylizacji. nie myl wolności słowa z legitymizowaniem szczujni