Najwięcej sceptyków odnotowano w grupie wiekowej 30-39 lat, gdzie ponad połowa (52%) wskazała odpowiedź "zdecydowanie nie" (46%) lub "raczej nie" (6%).
JPRD co z wami?
Trzeba będzie wydajniej pracować i nie robić sobie przerw na zakładzie?
'każdy głupi może' = nie wymaga to szczególnego wysiłku intelektualnego. Nie mówię tu o zasobach tylko o tym z czym wiąże się takie inwestowanie. Jest znacznie łatwiejsze niż spekulowanie na SP500.
dochód pasywny na tym polega, że inwestujesz i nic nie robisz. Prowadzenie biznesu wymaga wiedzy. Kupno mieszkania na wynajem jest czymś co 'każdy głupi' potrafi.
Ma to sens, zwłaszcza jeśli mówimy o kierunkach, na które nie ma zapotrzebowania. Cała masa kierunków humanistycznych oblegana przez leniu i nieuków faktycznie generuje ludzi, którzy potem mogą nie widzieć wartości dodanej swoich studiów. Zamiast iść na pseudo kierunki powinni skończyć zawodówkę lub technikum i zająć się uczciwą pracą. Z drugiej strony w IT studia wyższe też nie są warunkiem koniecznym, jeśli ma się 'zajawkę' i lubi to co się robi.
Strefa euro jest zdecydowanie naszym celem, pytanie kiedy się na nią decydować. IMHO przy naszym obecnym poziomie gospodarki nie jest to jeszcze odpowiedni moment, korzyści z własnej waluty przewyższają korzyści ze wspólnej. Myślę, że zmieni się to w ciągu najbliższych 10 lat.